Nie wszyscy są uprawnieni do korzystania z emerytury zmarłego członka rodziny. Prawo pozwala na taką możliwość jedynie pod pewnymi warunkami. Oto one.

Sprawdź również: Emerytury esbeków - sądy przywracają seniorom pełne świadczenia

Dziedziczenie emerytury po zmarłej osobie – co trzeba wiedzieć?

Do dziedzina emerytury po zmarłej osobie jest uprawniony małżonek, któremu przysługuje prawo alimentacyjne od osoby zostawiającej spadek. Warunek konieczny do odziedziczenia emerytury to ukończenie 50. roku życia w momencie, kiedy współmałżonek umiera. Świadczenie emerytalne może być wówczas wypłacane w wysokości 85%. Jeżeli spadkobierca nie spełnia jednak takich warunków, może skorzystać z innej formy pomocy. Okresowa renta rodzinna przysługuje bowiem jednostkom bez źródła dochodu.
Dzieci zmarłej osoby również mogą liczyć na wsparcie - rentę rodzinną. Dotyczy to dzieci, które nie osiągnęły jeszcze pełnoletności. Nie wliczają się do tego grona jednak dzieci, dla których zmarła osoba była częścią rodziny zastępczej oraz rodzinnego domu dziecka. Wysokość wsparcia również wynosi 85% świadczenia emerytalnego, które było wypłacane za życia rodzica.

Czytaj również: Kalkulator emerytury - od czego zależy wysokość emerytury?

Niepobrane świadczenie – czy można je pobrać po śmierci?

W sytuacji, kiedy zmarła osoba nie zdążyła pobrać świadczenia, mogą je otrzymać członkowie rodziny - współmałżonek lub dzieci, którzy prowadzili z daną osobą gospodarstwo domowe. Jeżeli nie ma osób z tej kategorii, automatycznie prawo do żądania tego świadczenia przechodzi do rodziny nietworzącej tego gospodarstwa. W przypadku braku i takich osób, mogą liczyć na wsparcie finansowe w postaci renty pozostali członkowie rodziny, którzy są do tego uprawnieni.

Źródło: Gazeta.pl